01 maja 2006

Staje sie coraz bardziej internetowy


Hallelujah. Nie wiem co jest kurde, ale znów mi się zmieniła koncepcja na Inept Vision i muszę coś tam dorobić coś zmienić wywalić jakiś track jakiś dodać. Chyba nigdy nie skończe tej płyty. Zapisałem się tez na Last.fm Taka głupotka ale jest to bynajmniej fajne bo sporo tracków w życiu nie słyszałem a warto by było się z nimi zapoznać bo są naprawde niezłe, a przy moim ostatnim nie dla muzyki innej niż moja alternatywą zdaję się to być zgoła niezłą. Bynajmniej Quasimoto którego tam jest pełno nie wchodzi mi i koniec i nie ma bata. W każdym bądź razie muzycznie odnajduję się na nowo i szukam nowych inspiracji. Tak więc mam wakacje muzyczne. Big up.
Acha i jeszcze mój numerek się rozszedl po biednych dzieciach z małej miejscowości gdzieś na koncu polski i mają ubaw i mają zabawe. Wow. Szkoda, że przy oglaszaniu swej dorosłości dalej zachowujemy się jak biedne dzieci z Afryki. Co nie?
Big up.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

hhehehe stajesz sie powiedzmy coraz bardziej...grubo-skór-ny

Holdcut pisze...

chyba chudo-skórny :)

Anonimowy pisze...

:)wiesz ze Twoja skora jest cenna wiec dbaj o nia;)^^`

Holdcut pisze...

a o tym nie wiedzialem :)