19 lipca 2006

Komentarz współczesny nr.1

Ogólnie obiecałem sobie nie komentować nic co dzieje się w polsce ale normalnie samo się prosi więc zaczynam.


Kiedys było tak, że z ziomem siedzielismy do 2 w nocy i kserowalismy ściagi by o 9 rano napisać mature, bo wiadomo dalismy dupy z nauką. Jak zwykle. Mielismy pomysl i udało się zdać. Jakoś lepiej lub gorzej sobie radzilismy. Z ogólniaka co by o nim nie gadać oprócz umiejętności wypowiadania słowa "nie" i "nie zgadzam się" wyniosłem kilka innych bardziej lub mniej wartościowych umiejętnosci jak chęć poznawania świata, plany na życie kilka wartości moralnych szacunek do drugiej osoby umiejętność pisania wypowiadania się i ogólnie takich ogólnych inteligenckich umiejętności, po za wiedzą z przedmiotów (jako taką). Choć może wówczas nie dorośliśmy do takiego egzamiu to go w większości zdaliśmy dziś Giertych wysadza w powietrze zasady działające (całkiem nieźle) od końca drugiej wojny światowej.
Już teraz dobijające jest to, że na studiach studiuje z totalnymi głąbami. Oprócz "poszłem" słysze kompletnie nic bo młodzież nie potrafi się nawet wysławiać, a że studiuje z nowo-maturzystami to mam na to nieco bardziej zdystansowane spojrzenie jako staro-maturzysty. Poziom na studiach też jest marny. Wszystko pisemne, awet najgłupszy "wyślizga" zdanie na następny rok. Teraz chce się umożliwić dostawanie na studia idiotom którzy nie zdali nawet matury. To już nawet nie chodzi o to bo kazdemu może się nie udać ale w momencie zdania matury przy nie zdaniu w sumie jej nie ma możliwości poprawy i ma sie chujowe świadectwo i nigdzie taki ktoś się nie dostanie.
Jestem za! Jestem za pomysłem pomocy tym którym sie nie udało. Niech mają możliwość zdawania na studia. Oczywiście! niech procent punktów będzie 55 a przedmiot ma być poprawiony w sierpniu inaczej wyjebka ze studiów jeśli się dostał. Jestem za takim WARUNKIEM. Ale wiadomo jak się było idiotą studiującym prawo 10 lat to i ma sie ta głupie pomysły.


Rzecz druga:
Ktoś kiedyś powiedział: "gdyby nie było internetu nie byłoby między artystami 80% nieporozumień i kłótni".

Miałem okazje ostatnio to sprawdzić ale na zasadzie plot gdzie żart został przekazany jako poważna opinia i z całą odpowiedzialnością.

Internet + ploty = katalizator nieporozumień.


Rzecz trzecia:

Radio bis.
Przy robieniu z młodych ludzi edukacyjnych debili i niedouczonych kretynów postanowiono zabrać im pedagoga muzycznego. W całej rozciągłości. Nie mówie że bylęm wiernym fanem radio Bis. Przeciwnie. Żadko tego słuchałem bo ani nie słucham czesto radia ani nie zaskakiwało mnie tam nic czego bym nie słyszał. Mam w kilku osobach zajebistych nauczycieli muzycznych i jestem troche "do przodu" innymi słowy jestem troche bardziej wyedukowany. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Przy fakcie, że jeszcze 8 lat temu 90% polski jarało się diskopolo a zaledwie 2 lata temu hitem było Jak zapomniec 18l którym zachwycał się chyba każdy (przynajmniej początkowo zanim na forum hh.pl nie zaczeli tego jechać) pozbawianie radio audycji bardzo edukacyjnych muzycznie jest lekkim nieporozumieniem. Nie wiem kto to wymyslil, ale pewnie tez skonczony nieoswiecony debil.

Rzecz czwarta:

Niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego jeszcze nie ma wojsk ONZ w izraelu i libanie? Myślałem że w dzisiejszym świecie zakrojone na szeroką skale działania wojenne są raczej już nie możliwe, a nawet jeśli takowe są to przecież jest ONZ. Dziwne...


i Rzecz 5:

Prace nad inept vision trwają nadal. Playlista trochę sie otworzyła i uległo pare rzeczy zmianom na lepsze. Zobaczymy co bedzie dalej. Premiera tez sie troche przesunie. Ale to nic.

Tyle ode mnie. Pozdro

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Your website has a useful information for beginners like me.
»

Anonimowy pisze...

ale po co matura? po podstawowce od razu dyplom!

Anonimowy pisze...

golden goose
goyard outlet
bape shoes
off white hoodie outlet
supreme
a bathing ape
off white outlet
kevin durant
westbrook shoes
GGDB