29 grudnia 2009

Ech ten Multi-instrumentalizm

Bardzo mnie cieszy, że moja muzyka wspierana jest różnego rodzaju działaniami promocyjnymi niezależnymi ode mnie jak recenzje czy artykuły/wywiady, aczkolwiek gorąco proszę nie powielajcie bzdury o moim rzekomym multi-instrumentalizmie. To obok (skrót opisu o sobie) zakończyłem sarkazmem. Wyczytałem taką bzdurę parę lat temu w gazecie, której redaktorzy nie pofatygowali się nawet napisać maila, celem weryfikacji sensacji o mojej skromnej osobie. Kontroler MIDI i sto miliardów brzmień nie czyni z nikogo grającego na wszystkim co wypuszcza dźwięki (a przynajmniej choćby na 3 instrumentach). Prawdą jest, że 3 ostatnie płyty (IV, RV i P&L) są płytami autorskimi zagranymi przeze mnie, ale z wykorzystaniem tylko jednego instrumentu (a raczej kontrolera). Nie jestem Multi-instrumentalistą. Wikipedia też kłamie. Pozdrawiam gorąco.

1 komentarz:

Muzyka Toples pisze...

Ciekawy artykuł :)