08 marca 2006

Ogólnikowo


To były dobre spokojne, pełne zapału i chęci do robienia czegokolwiek dni. Wyjątkowo szybko powstał artykuł o DJ.Krush. Wyjątkowo dużo pomysłów odnośnie nowej haceriady gdzie pod lupe obok klake wziąłem także Kade i Lilu, o czym mówiłem kilka tygodni temu. To mnóstwo pomysłów odnośnie edukacji, jej przyszłości i chęci kreowania może troche bardziej świadomie swojej przyszłości. To w końcu spełnienie marzeń w postaci wytłoczenia na 12'' swojego materiału. To nareszcie nowe jaśniejsze perspektywy i chęć jeszcze bardziej poukładania swojego życia w bardziej, kupy trzymającą się całość. Tak jak na niczym mi ostatnimi czasy nie zależało tak teraz w wielkiej w sumie zadumie zależy mi na wielu rzeczach. Znów zaczęła mnie cieszyć praca w magazynie, znów zaczęło zależeć mi na studiach i zanotowałem powrót do beatmakeingu, co jest akcentem o tyle bardzo ważnym i pozytywnym, że w końcu posesyjny zastój idzie w niepamięć. Staram się teraz wypełniać swój dzienny terminarz od pierwszej do ostatniech chwili dziennej świadomości. To też wiele przy moim popieprzonym nie planowanym systemie dnia i rozpieprzaniu czasu. Zacząłem stabilizować wszystko to co było w kompletnym rozpieprzu ostatnimi czasy. To dobre chwile. Pełne spokoju satysfakcji i powracających priorytetów. Powinno to cieszyć.

Brak komentarzy: