13 kwietnia 2006

Po inszemu


Warto by bylo w trasie cos napisac skoro tak sumiennie to miejsce masowo odwiedzacie. A wiec kilka suchych faktów:
Robimy nową stronę z kulą który to ciężko nad nia pracuje. Mój wyjazd na chate miał charakter maximus spontanus i jak brzmi tak bylo. Z emocikiem zdjęcia wyszly nieźle film ponoc wkrótce. Mi natomiast coraz mniej sie chce cokolwiek robic i coraz bardziej irytuje sie siedzeniem i nie robieniem absolutnie niczego dlatego warto bybylo wypakowac ksiegi w koncu z torby i na nie choc troche spojrzec. Ostatnio nie robie absolutnie nic. Z S kontakt poprawilem. To bylo dobre. To bylo nawet niezle. Kupe spontanicznej radosci potem litry alkoholu i swiat potrafi sie poukladac. Jednak powrot na chate ma nieco tez inny sens. Zamykam jeden rozdzail by juz otworzyc kolejny. Nareszcie. Bedzie lepiej. Pozdrawiam

Brak komentarzy: