16 listopada 2006

Biznes tylko dla zdrowych lub idiotów

Ewidentnie warto by było wspomnieć, że biznes muzyczny, a bardziej muzyczno-filmowy przeznaczony jest chyba tylko dla morsów. Bilansem udźwiękowienia filmu o tytule "Kinski" to 3 dni i noce nie przespane, bez jedzenia i picia. Praktycznie tylko papierosy. A dzis kolejny dzień i noc z ostatecznymi (mam cholera nadzieje) poprawkami. Obraz można będzie oglądać na większości festiwali z Polsce i poza nią (mowa o większości festiwali filmowych na świecie - szczegóły kolejno w krótce) a po festiwalowym przelocie zapewne w TVP. Po krótce, "Kinski" to dość luźne i abstrakcyjne spojrzenie na twórczość tytułowego, znanego światu aktora Kiński'ego (tak to się odmienia?). W każdym bądź razie film trwa 16 minut (czyli kwalifikuje się do kategorii filmów krótkometrażowych) zrobiony z dość dużym rozmachem i niezłym pomysłem ciekawie nagrany i wyreżyserowany. Tworzę do tego filmu 99% ścieżki dźwiękowej oraz ogarniam reżyserię dźwięku (nie - masteringiem jest inżynieria dźwięku i tym mam nadzieje nie będe musiał się zajmować, bo chciałbym trochę pospać). Szczegóły w krótce.


Zaskoczyła mnie trochę mobilizacja odwiedzających blog odnośnie konkursu. Choć wiadomo jak takie głosowanie się kończy a mi nie w znak zwoływać ziomków by głosowali także dalej sceptycznie spoglądając na konkurs muszę powiedzieć, że te 70-pare glosów co to ustukaliście absolutnie wystarczy. Nie na szarym końcu i nie na szczycie. W sam raz, jak dla mnie :).

Otrzymałem już prawie ostateczną wersje klipu choć, nie powala to jak na zebrany i zarejestrowany materiał chłopaki wsadzili kupę pracy i z pewnością w krótce pojawi się w necie, prawdopodobnie przy okazji wydania singla.

Ważą się losy kwestii wydania Inept Vision. Dość ciekawe perspektywy, lecz jeśli warunkiem będzie kolejne przełożenie premiery z lutego to prawdopodobnie skończy się jak zwykle.


Dostałem propozycje zrobienia scieżki dźwiękowej do reklamy Anglików. Jeśli nie odsprzedam praw do utworu, lub po sprzedaży otrzymam zgodę na upublicznienie z pewnością zawiesze go na mojej oficjalnej stronie.

Jak narazie wszystkie strony CORU nie działają ponieważ przenosimy stronę na nowe szybsze servery. Do końca tygodnia wszystko powinno wrócić do normy.

Tyle ode mnie. Pozdrawiam

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ty masz jakiś specjalny szablon z tym "tyle ode mnie" ?:P

Anonimowy pisze...

oo widze ze dizajn strony jest brand new ale moje foty nadal sa w slideshow;) fajnie:) pozdawiam! szkoda ze cie dzis nie bedzie..